Pasja wg. Weroniki | Wystawa

O wystawie

Moją wielką pasją jest ratowanie starych figur Matki Boskiej i dawanie im nowego, odmiennego życia. Połamane i obdrapane w moich rękach zyskują nowy blask. Gdy do mnie docierają niosą ze sobą zapach starego domu lub kapliczki i szarość. Gdy mnie opuszczają są zwykle  kolorowe niczym motyle. Żadna z nich nie ma jednak obraźliwego charakteru, jedynie niezwykły: czy współczesna Matka Boska mogłaby mieć kolczyk w brwi? A czy mogłaby mieć czarny kolor skóry?  A tatuaż? A turban? Takie pytania nie są  niewłaściwe, są jedynie złamaniem tradycji przedstawiania Maryi jako gładko uczesanej kobiety w skromnych, powłóczystych strojach. Renowacja figurek to dla mnie również  cudowny czas przebywania z samą sobą i własnymi myślami.   Spisuję te codzienne treści (które  nieuchronnie wpływają na powstające Matki i vice versa)  i dołączam do moich figurek. Teksty te będziecie mogli odsłuchać podczas oglądania Matek.

O mnie

Z wykształcenia jestem matematykiem, z zawodu od 20 lat “szefową” we własnej firmie,  z pasji samotną podróżniczką rowerową. Uwielbiam kolory, dlatego zawsze jest ich wokół mnie dużo. Uwielbiam też pisać - choć nigdy nic dużego nie dokończyłam, to mam cały komputer tekstów. Kocham sport (w tym roku biegam, na jesień chciałabym przebiec maraton).  Jestem również żoną artysty, matką dorosłych i jeszcze niedorosłych dzieci, człowiekiem empatycznym. Aktualnie przechodzę klimakterium, więc nie podchodź zbyt blisko, bo możesz oberwać. To chyba właśnie ten życiowy wkurw zwany przekwitaniem sprawił, że dorosłam do tego by robić w życiu tylko to, co lubię naprawdę: szefowanie w firmie zamieniłam na korepetycje z matematyki, ręce zaś same ruszyły do pracy twórczej.. Dlaczego akurat Matki? Pierwsza przyszła przypadkiem – znalazłam ją potłuczoną w urbeksie (opuszczone domy i fabryki są często celem moich rowerowych eskapad – tu obserwuję przemijanie). Zrobiło mi się jej żal – zabrałam więc, posklejałam i  „pokolorowałam”. I na nowo odkryłam, że uwielbiam tworzyć (prace plastyczne zawsze mi sprawiały przyjemność, ale zawsze pozostawały na bocznicy życia). Kolejne nie były już przypadkiem - wciągnęło mnie to zajęcie bez reszty!

Wystawa Weroniki Leczkowskiej

Kurator Sylwester Biraga

Hiestorie Weroniki czytają: Halina Chrobak, Aleksandra Kowalczyk, Anna Sandowicz, Walentyna Sizonenko, Justyna Zbiróg-Dąbrowska

Aby wysłuchać historii Weroniki zabierzcie ze sobą na wystawę smartfony i słuchawki.

Wstęp wolny, ale można wesprzeć naszą działalność kupując bilet - cegiełkę.

Wystawa potrwa do 30 września 2023.